13.09.2019
Witam nie wierzę by ktokolwiek mi pomógł ,to tylko w telewizji pięknie wygląda ,że ktoś pomaga mój los jest taki umieraj w biedzie ,czy naprawdę bóg istnieje ,czy ja jestem winny ze mój los jest taki ,bieda brak lekarstw wegetacja ,żebranina co dzień ,,żeby nie ludzie to bym pewnie dawno nie żył to dzięki nim moje Zycie jakoś się toczy modle się by mój los był inny, czy ja jestem winy tego że walczę z rakiem ,dlaczego ja muszę umierać ,dlaczego właśnie ja mam 54l, ani leków do lekarza nie chodzę ,bo nie stać mię by wykupić recepty ,bo za co ,na chleb nie mam bywaja dni ze kładę się spać głodny zdaje sobie sprawę, że takich ogłoszeń jak moje jest całe mnóstwo, ale pomimo tego postanowiłem, że i ja wstawię, gdyż jestem już tak bezsilny iż nie daje rady .postanowiłam jako swoją deską ratunku, że spróbuje jeszcze tu, choć przyznam szczerze nie wierzę, że ktoś mi pomoże .zalegam z czynszem z rachunkami za prąd .jednym słowem mam pętle na szyi i zaczynam się poddawać .wkrótce zima dni chłodne a ja znowu bez światła odetną bo za co mam zapłacić ,rachunek ktoś spyta jeśli chory to ma rentę miał rentę choruje od 8 rok życia na ostatniej komisji stał sie cud ,zus mie uzdrowił pomimo ze jestem kaleka chodzę o kulach nie słyszę rak inne choroby to zus stwierdził ze jestem zdrowy ,sprawa w sadzie ,Proszę o pomoc jeśli możesz to pomóż mi idzie zimą brak odzieży zimowej butów może masz nie potrzebna odzież ,jeśli tak to nie wyrzucaj podaruj mi ją będę nosił będę za to wdzięczny proszę wasz o to .
1 zł